Cykl Marcin Dekor Break Cup zakończony

Cykl Marcin Dekor Break Cup zakończony

Tenisiści na rowerach, hulajnogach i deskorolkach odjechali na wakacje

Rafał Morawski, Bruno Wrzosek i Daniel Kwiecień odjechali w pierwszą sobotę wakacji nowymi rowerami, które były głównymi nagrodami w cyklu turniejów Marcin Decor Break Cup, który w mijającym roku szkolnym odbył się na naszych kortach.

Od grudnia ponad 30 tenisistów w trzech kategoriach wiekowych – niebieskiej, czerwonej i pomarańczowej – co miesiąc rywalizowało o puchary i punkty do klasyfikacji generalnej cyklu turniejów Marcin Decor Break Cup. Rozgrywki zostały wstrzymane z powodu pandemii, która sparaliżowała rywalizację na kortach całego świata. Jednak ostatecznie cenne, w sam raz na wakacje, nagrody znalazły swych nowych właścicieli.

W sobotnie popołudnie, by walczyć o rowery, hulajnogi i deskorolki zjechało się na naszych obiekt najlepszych 24 tenisistów w trzech kategoriach wiekowych. Po zaciętych meczach i towarzyszących im emocjach zarówno na korcie, jak i wśród obserwujących zmagania kibiców, mogliśmy nagrodzić pierwszych zwycięzców, w najmłodszej kategorii. Na super deskorolkach z naszych kortów odjechali Maja Stuchlik i Piotrek Buczyński. Na nieco większy sprzęt – hulajnogę – wsiadł Staś Caruk. Z kolei na rowerze do domu pojechał zwycięzca, czyli Rafał Morawski.

Po „niebieskich” przyszedł czas na uhonorowanie zawodników w kategorii czerwonej. Tutaj rywalizacja była naprawdę zacięta. W półfinałach znaleźli: Bruno Mućka, Kuba Błaszczak, Bruno Wrzosek i Szymon Łuszczyński. Dwaj pierwsi musieli uznać wyższość swych półfinałowych rywali i już mogli myśleć nad wyborem koloru deskorolki. Z kolei w finale zwycięzcą okazał się Bruno Wrzosek, który po meczu zebrał zasłużone gratulacje od Szymona.

Najdłużej czekaliśmy na rozstrzygnięcia w kategorii pomarańczowej. Spotkania były bardzo długie, zacięte i pełne zwrotów akcji. Dodatkowo nie pomagało słońce, które rozgrzewało do czerwoności nasze korty. Ostatecznie w najlepszej czwórce znaleźli się czterech najwyżej rozstawieni zawodnicy. Ponieważ w młodszych kategoriach główne nagrody powędrowały do zawodników KT Break, to w walce o finał „pomarańczowy” nasi zawodnicy – Maks Górski i Maciek Wróbel – postanowili być gościnni. Pierwszy z nich uległ po walce Bohdanowi Luzanowi, naszemu częstemu gościowi z klubu Tenislife Brwinów. Z kolei Maciek nie dał rady Danielowi Kwietniowi. W meczu o tytuł już rozgrzany, jak przyznał między gemami, Daniel nie dał większych szans Bogusiowi, sięgając po tytuł bez straty gema.